luty 2018

Podróże… małe i duże, kulinaria i sentymentalny kubek z samochodem

Zima, zima, zima Myślałam, że jak opublikuję trochę wiosny, to ona przyjdzie nieco wcześniej. Niestety, nie udało się przywołać jej tulipanami…  Zaplanowałam sobie wyjazd na moje ukochane wybrzeże, data ustalona, bilety wykupione, a tu się okazuje, że bieliznę termoaktywną do walizki zamiast bikini spakować muszę. O losie.   Zima nie odpuszcza, nie ma lekko… Na pogodę […]

Podróże… małe i duże, kulinaria i sentymentalny kubek z samochodem Read More »

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie

Miejsce którego nie ma Kiedy powstawała Kocikowa Dolina, myślałam, że tworzę ją dla siebie… tymczasem wciąż okazuje się, że po za mną, bywa tu sporo ludzi. Od dawna jestem świadoma, że moje miejsce nie jest już tylko moje.  Nawet kiedy mnie akurat nie ma, to drzwi w Kocikowej Dolinie można otworzyć sobie samemu…  Klucz i tak

Małe tęsknoty, wielkie radości, wyjątkowi goście i porcelana malowana intuicyjnie Read More »

Dieta cud, tłusty czwartek i kubki na wesoło, które mi tu pasują jakoś

Jeszcze raz Co jakiś czas podejmuję życiową decyzję, że zmieniam pewne nawyki i zostaję wysoką, długonogą blondynką. Właśnie teraz jest ten kolejny raz. A tak. Kto mnie zna, to wie, że najłatwiejszy do zrealizowania jest punkt ostatni w tym przypadku. Już jakiś czas wdrażam te zmiany, już jest coraz łatwiej… już rodzynki i orzechy wystarczają

Dieta cud, tłusty czwartek i kubki na wesoło, które mi tu pasują jakoś Read More »

Lubię wracać, tam gdzie byłam już i kubki z Gdańskiem

Na włóczęgę Kiedyś, na którymś z blogów, natrafiłam na godny naśladowania pomysł, by raz w miesiącu zrobić sobie jakąś wycieczkę, czy też wyruszć w małą, większą lub całkiem dużą podróż. Mając predyspozycje i duszę włóczykija, uznałam, że pomysł jest dla mnie idealny i wcale nie jest ważne dokąd się wybiorę, bo nawet miejsca, które już

Lubię wracać, tam gdzie byłam już i kubki z Gdańskiem Read More »

Scroll to Top