październik 2017

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N’ roses

Włączam szósty bieg Wróciłam z plecakim energii. Na razie plecak stoi nierozpakowany. Zanim go otworzę i zabiorę się do działania, muszę poukładać dom, w którym rządziły jakiś czas moje koty… i Pan mąż 🙂 Chcę przygotować sobie pole do działania, bo kiedy wrzucę szósty bieg, to nie lubię się zatrzymywać. Tak mam od zawsze i […]

Wyzwania są po to, by wciąż sie rozwijać i ślubny komplet dla miłośników Guns N’ roses Read More »

Skrzydeł dodają mi Ci, którzy we mnie wierzą… i astry w kremie

Jestem dla siebie surowym krytykiem Kiedy kupiłam pierwsze farby i kubki, żeby mogły powstać świąteczne prezenty dla najbliższych, w ogóle nie brałam pod uwagę, że kiedyś pójdę tą drogą. Coś tam sobie wtedy wymyśliłam ambitnie i… w trakcie żałowałam, że się do tego w ogóle zabrałam. Początki zazwyczaj bywają trudne. Od tego czasu minęło kilka

Skrzydeł dodają mi Ci, którzy we mnie wierzą… i astry w kremie Read More »

Moje miejsce mocy zawsze działa i porcelana energy, żeby było na temat

I znowu zwiałam po energię Kolejny wpis o morzu…  Już Wam kiedyś pisałam, że co jakiś czas odzywa się we mnie wewnętrzny głos, który wzywa mnie na wybrzeże. I żeby się waliło i paliło, to muszę, genów nie oszukam 😉  Lubię tu bywać o różnych porach roku i nawet pogoda wtedy nie ma znaczenia. Często

Moje miejsce mocy zawsze działa i porcelana energy, żeby było na temat Read More »

Serce czy rozum, mądrości ludów i porcelana trochę etno trochę boho

Dlaczego marzenia odkłada się na później A gdyby tak zastanowić się nad tym, kim chcieliśmy zostać w przyszłości, kiedy o niej myśleliśmy, będąc na jej progu… Gdyby odrzucić wszystkie dobre rady, wszystkich dobrych ludzi, którzy z własnego doświadczenia i w dobrej wierze ,,pomagali nam” zmieniać decyzje… Gdybśmy uwierzyli, że wolno nam iść własną drogą, drogą

Serce czy rozum, mądrości ludów i porcelana trochę etno trochę boho Read More »

Przyjaciel nie zawsze musi być człowiekiem i porcelana z Jasonem w roli głównej, malowana podwójnie

Mówi się że psy to ostatnie z aniołów, które zdecydowały się zostać na ziemi razem z ludźmi… Coś w tym jest… Dziś będzie o Jasonie, moim wyjątkowym modelu, którego miałam przyjemność sportretować na porcelanowych kubusiach. Jason sam wygląda jak anioł na czterech łapkach i jest miłością, oraz oczkiem w głowie swojej pięknej właścicielki Pani Angeliny. Wyjątkowy

Przyjaciel nie zawsze musi być człowiekiem i porcelana z Jasonem w roli głównej, malowana podwójnie Read More »

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty

Nic na siłę nie napiszę Kiedyś założyłam sobie, że będę pisać dwa posty w tygodniu i wciąż staram się trzymać tego schematu, no bo jeśli ten mój blog ma być czytany, oglądany i odwiedzany, to jakaś konsekwencja w działaniu jest mile widziana jednak… Wraz z nadejściem jesieni, wyciszeniem i ustabilizowaniem się pewnych moich życiowych spraw,

W zgodzie z sobą czyli jesienne wyhamowanie, wiejskie chaty i sielskie klimaty Read More »

Niech żyje wolność, kubki z nutą dekadencji czyli Kobiety z wachlarzami

Pokornie niepokorna… Nie jestem z tych, co lubią nakazy i zakazy, a tam gdzie trzeba się dostosować, lubię jasne i klarowne sytuacje.  Duch niepokorny we mnie mieszka od niepamiętnych czasów i chyba dobrze nam ze sobą… Oczywiście nie oznacza to, że tej pokory we mnie nie ma. Dostrzegam momenty, sytuacje i ludzi przed którymi chylę

Niech żyje wolność, kubki z nutą dekadencji czyli Kobiety z wachlarzami Read More »

Scroll to Top